Urocze wianki komunijne Zabrze i już czas do przedszkola Ursynów

Widziałam ostatnio w kościele na mszy komunijnej różne wianki komunijne Zabrze na głowach dziewczynek i zadziwiłam się, bo pierwszy raz się z takimi zetknęłam. Myślę, że jest to jakaś nowa moda, która opanowała wszystkich i teraz nie mieć wianka komunijnego to pewnie jest jakaś wielka wtopa. Dzieci prezentowały się przepięknie. Widziałam, że były zarazem zestresowane, skupione, jak i szczęśliwe, że po raz pierwszy mogły przyjąć do serca Pana Jezusa. Pamiętam, że ja ten dzień bardzo przeżywałam i pozostał mi na długo w pamięci. Choć w moich czasach przyjęcia komunijne były skromne i nikt nie wiedział, co to są wianki komunijne Zabrze to i tak było pięknie. Mam nadzieję, że dalej dzieci tak bardzo przeżywają ten dzień, bo w sumie czemu nie miałyby. Moje dziecko ma tyle energii i tak bardzo lubi się bawić i przebywać z innymi osobami, że często nie chce wyjść z przedszkola Ursynów pomimo tego, że spędza w nim jakieś osiem godzin, co dla takiego brzdąca powinno być męczące. On jednak kiedy wróci z przedszkola Ursynów dalej chce się bawić, biega, kombinuje i w ogóle nie lubi telewizji, co mnie bardzo cieszy. Oczywiście czasem popatrzy na jakąś bajkę, ale nie ma czegoś takiego, że patrzyłby na nie non stop. Jestem w sumie zadziwiona tym faktem, bo większość moich koleżanek ma taki problem, że nie mogą dziecka odciągnąć sprzed telewizora czy komputera. Ja na szczęście nie muszę się tym martwić, ale u nas w domu jest tak, że my w ogóle mało telewizji oglądamy, więc nie dajemy złego przykładu dziecku.